Czym jest kultura?
Kultura stanowi całokształt duchowego i materialnego dorobku społeczeństwa. Bronisław Malinowski tłumaczył, że:
jest integralną całością składającą się z narzędzi i dóbr konsumpcyjnych, ludzkich idei i umiejętności, obyczajów, wierzeń itp. Układających się w aparat częściowo materialny, ludzki, duchowy.
Kulturoznawstwo zajmuje się badaniem jej aspektów pod kątem historycznym, filozoficznym, antropologicznym czy etnograficznym. Może dziwić fakt rozważania o kryzysie kultury.
Czy problem dosięga wykopalisk i znalezisk z kamienia bądź drewna? Nie. Czy pewne baśnie, legendy, obyczaje danego regionu są obecnie zagrożone? Raczej wydają się być mocno zakorzenione. Jednak idąc dalej, analizując kulturę z punktu widzenia socjologii i psychologii, badając reakcje ludzi, myśli, uczucia i obszary, w których obecnie żyjemy, mogą wyłaniać się obawy.
Wszelka działalność artystyczna (literatura, malarstwo, teatr, czy muzyka) została mocno nadszarpnięta kryzysem związanym z pandemią.
Zadania kultury
Od wieków na drodze ludzkości stawały wyzwania.
Wyzwaniem obecnych czasów stało się przetrwanie kultury. To ona nadaje życiu sens, buduje i kształtuje ludzi, rozwija. Uczy etyki i podejścia z empatią. Syci pięknem.
Jest naszą codziennością, która od ponad roku chwieje się niczym flaga na cienkim, zbyt wysokim maszcie.
W przypływie zamykających się w marcu 2020 roku galerii sztuki, muzeów, ośrodków artystycznych i kulturowych, w tym teatrów i bibliotek, Internet miał stać się bezpiecznym okrętem. Pewną przestrzenią kulturową, w której można oglądać piękno.
I choć od lat rozwój technologii, cyberprzestrzeni i świata wirtualnego rozprzestrzenia się w dużym tempie, to czy jest w stanie zastąpić realny świat?
Dobrodziejstwa i zmory
Przyjmujemy, że kultura jest zbiorem ludzkich zachowań i myśli opierających się nie tylko na aspekcie materialnym, ale i szeroko pojętej kulturze wysokiej, gdzie obok literackich dzieł Słowackiego, Mickiewicza, Dostojewskiego i Prusa albo muzycznych Mozarta, Schumana lub Gershwina oraz tej uważanej za niską, prezentowaną w przestrzeni komputerowej. Odnoszę wrażenie, że „w sieci” rozrasta się podział społeczeństwa na lepszych i gorszych, szerzenie (bez zahamowań) idei bez pokrycia, szykanowanie i obrażanie innych. Jakbyśmy żyli w „Dniu świra”
moja racja jest mojsza niż twojsza
Ogarnia mnie zdumienie wobec krzyków zamiast przeprowadzenia dialogu. Gdzie walczący o równość i szacunek, sami nie mają za równych sobie tych, którzy myślą inaczej oraz nie szanują przedstawicieli opozycji.
Dostrzegam coraz mniejsze szanse na dobre wykształcenie i rozwój młodych pokoleń. Nierówności społeczne sięgają kobiet, mężczyzn, dzieci. Nie ma wolnych od podziału. Jakby środek przestał istnieć.
Przeraża brak zahamowań, brak troski o język, o drugiego człowieka – ujawniający się u różnych osób, bez względu na ich status, wykształcenie i wyznanie.
Gdzie dziś ma swoje miejsce kultura?
Realia kryzysowe
Czy galerie zdjęć i filmów na stronach internetowych muzeów, czytanie e-booków i spędzanie godzin na portalach społecznościowych lub spotkania autorskie na kanale internetowym „na żywo” sprzyjają pogłębianiu kultury? O problemie sztuki przeżywanej wirtualnie pisała u nas wcześniej Magdalena Leszner-Skrzecz, absolwentka historii sztuki i projektowania mody na ASP, redaktor naczelna magazynu France&Style, jednak dziś chciałabym podzielić się własnymi przemyśleniami.
Ostatni czas stał się wielkim laboratorium kryzysu. Nie tylko kulturowego, ale i społecznego, politycznego czy religijnego. Przenikają się one wzajemnie i dotykają niemal wszystkich, stając się kryzysem grupowym.
Środki komunikacji masowej
Telewizja i portale internetowe z jednej strony budują współczesny świat i mogą sprzyjać rozwojowi. Z drugiej zaś dają ogólne przyzwolenie na fanatyzm, szerzenie nienawiści, brak empatii, moralności, czułości wobec każdej ludzkiej istoty i zachowania człowieczeństwa.
Warto przypomnieć słowa Michela Houellebecqa z „Cząstek elementarnych”
Czysta moralność (…) nie zależy absolutnie od niczego. Niczym niezdeterminowana to ona determinuje. Nieuwarunkowana to ona warunkuje. Mówiąc inaczej, jest absolutem.
Moralność obserwowana w praktyce jest zawsze mieszaniną – o zmiennych proporcjach – elementów czystej moralności i elementów mniej lub bardziej mętnych, najczęściej religijnego pochodzenia. Im więcej będzie elementów należących do czystej moralności, tym dłuższej i szczęśliwszej egzystencji zazna społeczeństwo-nośnik rozważanej moralności. Społeczeństwo rządzone przez czyste zasady moralności uniwersalnej mogłoby trwać nawet do końca świata.
Kręgosłup moralny
Wydaje się, że kultura sama w sobie staje się niepewna własnej przyszłości. Jeśli w ludziach brakuje:
- podstaw moralnych,
- chęci poszukiwania i poznawania świata,
- rozgraniczenia dobra i zła,
- ukształtowania i niezachwiania wartości moralnych.
Nie da się poczuć sztuki bez realnej styczności z nią. Nie udzieli nam się nastrój jak na prawdziwej scenie. Nie doświadczymy pewnych odczuć, jeśli kontakt ograniczymy jedynie do monitora.
Teatr, obraz, rzeźby, ale i koncerty, czy książki tylko w spotkaniu tête-à-tête nauczą wrażliwości, odkryją tajemnice w nas samych. Być może też pobudzą do refleksji.
W każdej nucie można odnaleźć kroplę nadziei, wsłuchując się nie tylko w „Wiosnę” Vivaldiego czy „The Look of Love” Diany Krall, ale i słowa filozofa Zygmunta Baumana:
kryzys może stać się dla nas okazją do rozważenia i zmiany naszej sytuacji, do próby zrozumienia drogi, która doprowadziła nas tu, gdzie jesteśmy, i do zastanowienia się nad tym, co możemy robić, aby zmienić kierunek, w którym podążamy. Kryzys może otworzyć przed nami autentyczną szansę zyskania {nowej wiedzy} i wytyczenia nowych granic poznania o rzeczywistych konsekwencjach dla przebiegu przyszłych dociekań i dyskusji
Zachowajmy czujność
Pozostaje uważność i rozwaga w interpretowaniu tego, co widzimy w Internecie. Możemy jednocześnie podjąć próbę wspierania realnej kultury, która namawia:
- do rozwoju i nauki,
- do czytania i poszerzania horyzontów,
- do oglądania i wsłuchiwania się w otoczenie i potrzeby innych,
- do budowania samoświadomości.
Dobrze jest spotykać się i rozmawiać z ludźmi, rozważać również słowa Umberto Eco, który twierdził, że:
w historii ludzkości każda zmiana środków, jakimi posługuje się kultura, powoduje poważny kryzys poprzedniego modelu kulturowego
Może warto dać przyzwolenie kulturze na odważne działania, bez pobłażania zachowaniom, które w żadnym czasie nie powinny mieć miejsca?
A TY, co myślisz? Napisz do mnie w komentarzu poniżej.
[…] Problemem dzisiejszych czasów jest Internet, który daje pozorne przekonanie, że możemy dotrzeć do miliona odbiorców, jeśli tylko się w nim pojawimy. Dla jednych z tego przekonania rodzi się euforia, dla innych paraliżujący strach. Powiem ci, że każdy publikujący w sieci, w zasadzie każdy bloger, powie ci, że to jest fałszywe przekonanie. […]
[…] dostęp do sztuki zmienia się jej wpływ na człowieka? Czy sztuka jest nam nadal potrzebna w bezpośrednim kontakcie? O problemie sztuki przeżywanej wirtualnie opowie dzisiaj Magdalena Leszner-Skrzecz, […]