O autorce
Barbara Pawliczek
Ślązaczka. W 2018 roku rozpoczęła studia prawnicze. Pisze od kilkunastu lat. Pisze od kilkunastu lat. W 2019 r. ukazał się tomik poetycki „Róże potrzebują czasu, by rozkwitnąć”, a rok później drugi tomik „Ciało”. W wolnej chwili czyta, praktykuj jogę i piecze ciasta.
O książce
„Punkt wspólny” to zbiór opowiadań o kobietach zmagających się z lękami, poczuciem klęski i niezrozumieniem. W świecie nastawionym na sukces, na budzenie się rano z uśmiechem na ustach, w świecie, w którym wymaga się od każdego, by nie okazywał słabości, w którym nie ma ani chwili na rozmowę o tym, co ważne bohaterki nie potrafią się odnaleźć. Zżera je niepokój, że w każdym momencie mogą zostać zdemaskowane, ktoś odkryje to, jak bardzo czują się zagubione.
Z pozoru bohaterki znajdują się na różnych etapach swojego życia, zmagają się z innymi problemami. Wydaje się, że nie mają ze sobą nic wspólnego. Emocje punktem wspólnym stają się jednak, bo każda z nich ukrywa głęboko w sobie chęć poddania się. Presja narzucona przez społeczeństwo również robi swoje. Pozwolenie sobie na słabość, ucieczka, sięgnięcie po pomoc jest dla nich czymś nieuchwytnym. Ich życie, codzienność wypełniona jest rutyną i milczeniem. Kobiety, zapominając o sobie i swoich pragnieniach oddają się pracy, rodzinie. Jednak nawet te uczucia, te problemy, o których staramy się zapomnieć kiedyś powrócą, ze zdwojoną siłą, uniemożliwiając wzięcie oddechu.
Historie, które przedstawia Barbara Pawliczek uświadamiają czytelniczkę, że nie jest sama, niezależnie od tego, z czym się zmaga. To historie, które niosą ze sobą wiele bólu, ale ostatecznie przynoszą ukojenie. Pokazują, że sięgnięcie po pomoc nie jestem niczym wstydliwym, że ratunek nie oznacza porażki.
Każdy z nas z czymś się zmaga, nawet jeśli z pozoru wiedzie życie, którego można pozazdrościć, to za zamkniętymi drzwiami skrywa własne sekrety.
Jeśli chcesz się dowiedzieć o książce jeszcze więcej, odwiedź miejsca, które polecamy poniżej:
KSIĄŻKA W PIGUŁCE
Marysia, między dyżurami w szpitalu, rozwija swoją drugą pasję – czytanie. Do jej kolekcji lektur trafiają m.in. publikacje Moc Media, a „Punkt wspólny” zgodziła się objąć patronatem. Zachęcamy do przeczytania pełnej recenzji na instagramowym koncie, a tu zamieszczamy jej fragment:
„siążce, która uderzyła w moje najczulsze, te najbardziej wrażliwe struny duszy, która w tak trafny sposób dotknęła tego, co czasami czuję, czego doświadczam, z czym się mierzę. Autorka jakby zajrzała w głąb mnie i wywlekła na światło dzienne kwestie, o których nie mam ochoty rozmawiać z nikim. Przemilczane problemy, wyciszone myśli, z którymi człowiek zostaje sam na sam, gdy gaśnie światło, milknie dzień, a noc panoszy się wokół roztaczając aurę czarnych wspomnień i prognoz, nieprzetrawionych do końca porażek.”
Po więcej kliknij.
OKULARY DO CZYTANIA
Mirka prowadzi poradnik książkowy w skróconej wersji na Instagramie. Doceniła debiut prozatorski autorki „Punktu wspólnego”:
„Barbara Pawliczek stworzyła bardzo świadomą i dojrzałą prozę, co zasługuje na duży plus i dobrze rokuje na przyszłość, biorąc pod uwagę młody wiek autorki.”
Przeczytaj, jak zachęca do lektury patronackiej:
LITERATURA RZECZ PIĘKNA
Agata Lenartowicz prowadzi swoje konto bookstagramowe i prezentuje wyjątkowe książki. Z radością przyjęliśmy wiadomość, że chce objąć patronatem „Punkt wspólny” Barbary Pawliczek.
Oto fragment, którym dzielimy się tu, zachęcając jednocześnie do odwiedzenia profilu po pełną recenzję:
„Kiedy czytałam <Punkt wspólny> dwa miesiące temu, pomyślałam, że chcę Wam o tej książce opowiedzieć, bo historie stworzone przez @basiaprime przypominają, jakim problemom przychodzi stawiać czoła niektórym z nas. I skłaniają do refleksji o potrzebie empatii, bo nigdy nie wiemy z czym zmaga się osoba, którą spotykamy na swojej drodze. Prowokują do przemyśleń nad potrzebą wsparcia, zainteresowania drugim człowiekiem, wyrozumiałości.” Więcej znajdziesz klikając tutaj.
MOOD FOR BOOK
Klaudia przyjaźni się z książkami od dawna. Spotyka się z nimi w różnych miejscach. Czasem w okolicznościach natury, niekiedy przy śniadaniu, lub przy świecach, jak na przykład z „Punktem wspólnym”, który objęła patronatem.
„Jestem pod ogromnym wrażeniem wrażliwości Basi i językiem, którym się posługuje. Zapowiada jej się wspaniała kariera pisarska.”
Co więcej sądzi o książce? Przekonajcie się sami.
BIBLIOTEKA KOSTKA
Bibliotek łódzka patronuje naszym książkom od samego początku. Swoje działania recenzenckie skupiają głównie na koncie instagramowym. O patronackim
„Punkcie wspólnym” dziewczyny piszą:
„Jest to książka bardzo wymagająca, ale i poruszająca tę dobrą stronę duszy każdego z nas.
Po więcej wystarczy wejść 😎 klikając!
VERY LITTLE BOOK NERD
Paula kocha książki, komiksy i planszówki. Kiedyś poznała poezję Basi i tym sposobem, nie mogła nie sięgnąć po „Punkt wspólny”. A jak zachęca do lektury?
„Sięgnijcie po „Punkt wspólny” jeśli uwielbiacie książki:
✨ których strony aż kipią od emocji,
✨ które zmuszają do refleksji nad własnym życiem,
✨ które, chociaż niełatwe, są mądre i pięknie napisane,
✨ które długo nie pozwalają o sobie zapomnieć,
✨ które po prostu warto przeczytać.
„To dobra literatura. Jest nieoczywista i niesie spory ładunek emocjonalny. Jej fragmentaryczność przywodzi na myśl obraz jednej kobiety będącej na różnych etapach życia.”